Za nami Święta Bożego Narodzenia i Nowy rok - czas wyjątkowy dla każdego z nas. Obfitujący w niepowtarzalne chwile spędzone w gronie rodziny i przyjaciół. Pełne uśmiechu, szczęścia i łez momenty, które uwiecznialiśmy za pomocą dziesiątek zdjęć zrobionych telefonem. Bo przecież każdy z nas ma świadomość tego, że wszystko przemija a wspomnienia bledną.
Okres poświąteczny to okazja do zmian w naszych domach. Oczywiście jeszcze jakiś czas towarzyszyć nam będzie klimat Bożego Narodzenia i choinka, ale już można pomyśleć o tym, co zmienić, by styczeń nie był ponury w naszych wnętrzach.
Szaro, buro i zimno. Wiatr dmiący w okna naszych domów, próbujący przedostać się każdą napotkaną szczeliną do ciepłych i przytulnych wnętrz naszych salonów i sypialni. Przejmujące zimno i wilgoć rozchodzące się po naszych ciałach gdy wyglądamy przez okno i widzimy kołyszące się na wietrze korony drzew. Na takie dni doskonałym wyborem będzie wybranie ciepłego, przyjemnego w dotyku okrycia, którym szczelnie opatulimy się na kanapie lub fotelu z kubkiem parującej herbaty w dłoni.
Nie sztuką jest kupić mnóstwo dekoracji do domu na Święta Bożego Narodzenia. W końcu w sklepach nie brakuje pomysłów na świąteczne aranżacje. Sztuką jest stworzenie klimatu świątecznego w sposób nienarzucający się i smaczny. Jak to zrobić?
Nietrafiony prezent bywa dla obdarowywanego większym problemem niż w ogóle brak prezentu. A świeżo upieczony właściciel nowego mieszkanie jest szczególnie wdzięcznym podmiotem do obdarowywania.
„Nie istnieje nic takiego, czego sztuka nie mogłaby wyrazić” – mówił Oscar Wilde. Więc jeśli chcemy zachować w salonie dowolne wspomnienie, zachować jakąś chwilę czy potwierdzić nasz pogląd na daną sprawę – zróbmy to. Właśnie sztuka może nasz salon odróżnić od wielu jemy podobnych. Nie warto z tego nie skorzystać.
Lustra zwykle pojawiają się w naszych przedpokojach, korytarzach, garderobach, łazienkach czy sypialniach. Nieco rzadziej decydujemy się na nie jako dekoracja ścian w salonie. Dlaczego?
Bywa tak, że w aranżacji wnętrz dążymy do kompletowania mebli stylowych od projektantów, bo to sprawia, że wnętrze zyskuje na wartości. Jednak nawet mebel stary czy kupiony w sieciówce da się tak wyeksponować, że będzie wyglądał jak rustykalne cacko. Jak to zrobić?
Meble z sieciowych marketów meblowych zyskują coraz większe grono amatorów. Są tanie, nowoczesne i ładne, ale czy lepsze od mebli projektowanych w konkretnym stylu?
Książka nadal w naszej kulturze pozostaje elementem wyróżniającym osoby światłe, ciekawe intelektualnie i o szerokich horyzontach. Dlatego właśnie, jeśli tylko jesteśmy aktywnymi czytelnikami i mamy ulubione tytuły, warto z nimi ładnie mieszkać, oferując im piękne otoczenie.